Źle się ze mną dzieje, oj źle. Im mniej mam pieniędzy tym bardziej więcej chcę. Taka ot zależność. Od jutra zaczynam szkolenie, więc zasoby wolnego czasu dość mi się zmniejszą, ale nie zamierzam z tego powodu płakać :D Lubię podglądać wasze wishlisty stąd pokażę Wam kilka z moich chciejstw.
1. Jasna cera, ciemne włosy, dużoooo włosów tam gdzie nie trzeba. Mój próg bólu = -10 więc depilatory i wosk odpada. Muszę się męczyć z maszynką co jakieś dwa dni. Często towarzyszą mi krostki. Na wizytę do salonu w którym za depilację laserową jednej części ciała zapłacę ze 2000 zł się raczej nie wybiorę :D . Wobec tego marzy mi się Philips Lumea sc2008/11. Koszt 1500 zł za co mogę wylaserować całe ciało :D Niestety póki co poza moim zasięgiem finansowym... I nie mam pewności, że zdziałałby cuda :D
2. Poszukiwania idealnej parki trwają od tamtego roku :D Póki co kończą się fiaskiem... Ta za duża, nie ten kolor, za droga, źle leży.... Kto by pomyślał, że to takie ciężkie zadanie : znaleźć jesienną parkę :D
3. Porzuciliśmy siłownię na jakiś czas ponieważ M stwierdził, iż jest "jeszcze za gruby i bolą go kolana". Samej niestety nie chce mi się na siłownię chodzić, toteż muszę znów przyzwyczaić się do ćwiczeń w domu. Tym razem poza Chodakowską mam zamiar ćwiczyć z obciążeniem dlatego ciężarki są niezbędne. Myślę, że 3 kg na początek będą w sam raz :D
4. Coraz częściej widzę taką seksowną bieliznę na Waszych blogach i wygląda obłędnie. Miną pewnie wieki zanim znajdę idealny stanik w którym mój zdezelowany, krzywy i obwisły biust będzie dobrze wyglądał :D Gdzie znajdę coś takiego w przystępnych cenach :D?
5. Idzie jesień a ja mam bluzowe pustki. Jeśli się na jakąś zdecyduje pewnie będzie z jakimś napisem bądź nadrukiem. Uszaste bardzo mi się podobają. Czyż ta panda nie jest cool :D?
6. Tu większość może mnie nie zrozumieć i wcale dziwić się nie będę :D Idzie jesień, robi się chłodniej i wzywa mnie potrzeba zanurzenia się w ukochany, wirtualny (jakże żywy w mej wyobraźni) świat Dragon Age. Z chęcią zakupię ( najlepiej na promocji) dodatki do gry, ponieważ samą grę przeszłam już prawie wszerz i wzdłuż i spędziłam w niej bagetala 279 godzin o.O
7. Idealnej marynarki szukam już chyba dłużej niż parki. Nie poddaję się i wierzę, że kiedyś znajdę ideał :D Prostą, zwykłą, czarną i najważniejsze - dobrze leżącą :D
och tak, ta misiowa bluza jest super! sama już dawno na taką poluję :D
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie jestem sama :D
UsuńTen sprzęt do laserowej depilacji i mi się marzy od dłuższego czasu :D Tylko niestety troszkę drogi jest :P
OdpowiedzUsuń