Jak to na święta bywa przesadziłam. Za dużo ciasta i słodkiego i wszystkiego. Smuteczek. Od jutra wracam do jedzonka z książki Ewki. Tyle do zrobienia a czasu coraz mniej.
Każdy z nas wie, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Dobre śniadanko gwarantuje dobry dzionek. :D Oto sposób na najprostsze i smaczniutkie śniadanko :
-3 łyżki płatków owsianych ( tylko wiecie lepiej górskich)
-łyżka miodu
-garstka płatków kukurydzianych (cornflejksy są dobre i do tego ponoć bezglutenowe :D)
-garstka orzechów (u mnie zazwyczaj fistaszki i orzechy włoskie)
-łyżeczka otrębów
-2 kostki gorzkiej czekolady (min 70% kakao)
-cynamon
-mleko
Płatki gotuję na wodzie 3 minutki. Daję do miseczki. Wsadzam w nie kostki czekolady, które pod wpływem ciepła fajnie się roztapiają. Wrzucam płatki kukurydziane i otręby i orzechy. Wlewam mleczko. Dodaję miodu. Wrzucam cynamon ( "na oko"). W sumie większość wrzucam na oko :D Mieszamy, mieszamy i włala :D Bon appetit :D Możemy jeszcze dodać pokrojonego banana. Po świątecznym obżarstwie takie śniadanko to dobra i oczyszczająca dawka energii :D
Kiedyś wychodziłam z domu bez śniadania.. Teraz natomiast, śniadanie to u mnie podstawa :D
OdpowiedzUsuńmam tak samo jak Ty :D
Usuńjutro sobie zrobie:)
OdpowiedzUsuńpolecam ;D
UsuńWygląda całkiem ciekawie :D
OdpowiedzUsuńBlog Maddy -> klik
ciekawie to dobre określenie :D
Usuńmm, ale pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńpysznie :D? a myślałam, że nieciekawie :D
Usuńoo mniammm,
OdpowiedzUsuńi to jak mniam :D
UsuńWygląda pysznie ;D
OdpowiedzUsuńi tak smakuje :D
UsuńCzęsto jadam coś podobnego. :)
OdpowiedzUsuńAle ostatnio moim hitem są niby ciastka niby placki haha :D Możesz spróbować, opatentowałam przepis czytając zbitek innych przepisów. O może tak.
Robisz miazgę z dwóch bananów, taką papkę widelcem lub blenderem. Dodajesz jedno starte jabłko. Do tego na oko cynamon, na oko wiórki kokosowe (ale mało wiórków, bo są kaloryczne) A do tego wszystkiego na oko płatki owsiane tak żeby dało się to pozlepiać jak mielone. Robisz z nich w rękach coś co wygląda jak ciastka.
To pieczesz w piekarniku na 180 stopni jakieś 25 minut. Tylko układaj na foli do pieczenia wysmarowanej olejem rzepakowym czy coś bo tak to przywierają. Wcinam popijając mleko. Bardzo zdrowo, bardzo pożywnie, o ile nie jesz przed samym snem to całkiem dietetycznie. Lubię je bo po nich nie chce się słodyczy, same w sobie dostarczają dobrych cukrów.
Ps. Wiem że krąży legenda że banany są bombą kaloryczną, ale to nie do końca prawda :)
ja tam wcinam banany :D podobne placki robi mój M to dla odmiany ja zrobię według Twojego przepisu:D
Usuń