"O równowadze mówimy, gdy w przestrzeniach wewnątrzkomórkowych i zewnątrzkomórkowych ustroju ma miejsce optymalne stężenie jonów wodoru"
Teraz to na pewno nic nie rozumiesz... :D Równowaga jest jednym z najważniejszych mechanizmów regulujących w naszym organizmie. Pamiętasz na pewno z chemii co to jest Ph, albo przynajmnie kojarzysz, iż coś takiego jest czytając na jakimś kosmetyku "Ph neutralne dla skóry". Właściwe Ph dla krwi to 7,4 a dla moczu 6,2. W każdym razie sami zakwaszamy nasz organizm przez złą dietę, brak ruchu czy stres. Nadwyżka kwasów w naszym ciele nie zostaję zneutralizowana i tym sposobem nasz organizm je magazynuje wyrządzając nam spore zdrowotne szkody. Ciekawą informacją jest fakt, że organizm próbując walczyć z zakwaszeniem zatrzymuje wodę która ma rozcieńczyć kwasy co powoduje m.in. cellulit wodny, obudowuje kwasy tłuszczem skąd cellulit tłuszczowy i nadwaga. Masz stany zapalne stawów? Sprawdź czy nie jesteś zakwaszony gdyż nadmiar kwasów jest składowany w tkankach miękkich i stawach. Dużo tego prawda? Więc wiedz jeszcze, że zdrowe komórki giną w kwaśnym środowisku natomiast rakowe mają się dobrze i szybciej się rozwijają.
W naszym ciele nie ma organu,
jednostki funkcjonalnej ani pojedynczych komórek, które nie mogłyby
zostać uszkodzone lub nawet całkowicie zniszczone przez nadmiar kwasów.
Nie będę Was już bardziej straszyć. Przechodzimy do konkretów. Co nas zakwasza?
Produkty wysoko kwasotwórcze PH 5,9 - 5,0:
- Mięso i wędliny - szczególnie wieprzowina
- Cukier i produkty zawierające cukier
- Sztuczne słodziki
- Biała mąka pszenna i produkty pochodne
- Biały ryż
- Sery żółte
- Kawa
- Czarna herbata
- Kakao i czekolada
- Sól
Produkty średnio kwasotwórcze PH 6,9 - 6,0:
- Ryby
- Jaja
- Chleb żytni
- Płatki zbożowe
- Makaron pełnoziarnisty
- Ryż brązowy
- Orzeszki ziemne
- Piwo
Produkty słabo kwasotwórcze PH do 7,0:
- Twaróg
- Orkisz i pełnoziarniste produkty orkiszowe
- Kasza gryczana
- Makaron sojowy
- Orzechy laskowe i orzechy nerkowca
- Otręby
- Fruktoza
Silne właściwości odkwaszające:
- Cytryna
- Arbuz
- Limonka
- Mango
- Papaja
- Kiwi
- Szparagi
- Cebula
- Pietruszka
- Brokuły
- Czosnek
- Bakłażan
- Cukinia
- Ogórek
- Oliwa z oliwek
- Melon
- Daktyle
- Figi
- Winogrona
- Jabłka
- Gruszki
- Burak
- Seler
- Sałata
- Kapusta
- Marchew
- Seler
- Kalarepa
- Por
- Pestki dyni
- Migdały
- Zielona herbata
- Kawa zbożowa
- Wino wytrawne
"Poziom zakwaszenia organizmu najlepiej jest zmierzyć poprzez oznaczenie odczynu pH krwi lub moczu. Metodą będącą najbardziej wiarygodnym sposobem pozwalającym na oznaczenie odczynu pH krwi jest badanie gazometryczne. Materiałem do badania jest krew, może to być krew włośniczkowa (czyli pobrana poprzez nakłucie opuszki palca lub płatka ucha) lub tętnicza (najczęściej pobierana z tętnicy promieniowej lub udowej). Zaleca się aby do gazometrii pobierać krew tętniczą, gdyż wyniki z niej uzyskane w sposób najbardziej precyzyjny i wiarygodny odzwierciedlają rzeczywistą ilość kwasów i zasad w organizmie. Stopień zakwaszenia moczu można oznaczyć albo w laboratorium, gdzie oceniana jest zawartość jonów wodorowych w próbce moczu pobranej od chorego (im ich więcej tym zakwaszenie większe) albo przy użyciu papierków lakmusowych. Papierki te mają zdolność do zmiany zabarwienia w zależności od pH substancji, z którą się kontaktują. Badanie przy pomocy papierków lakmusowych, w przeciwieństwie do badań przedstawionych wyżej, pozwala tylko na przybliżoną ocenę stopnia zakwaszenia naszego organizmu, nie dając nam dokładnych wartości."Na koniec, ponieważ jestem przeciwniczką głodówek a zwolenniczką racjonalnego żywienia ostatnia informacja:
Diety odchudzające zakwaszają organizm. Z jednej strony prowadzą do uwalniania z tkanki tłuszczowej kwasów ketonowych, z drugiej zaś często są nieodpowiednio zbilansowane (zbyt mało węglowodanów w porównaniu do białek i tłuszczów).
Jeśli nie przestraszyliście się rozmiaru posta i dotrwaliście do końca a do tego zaciekawił Was ten temat to polecam do przeczytania:
http://www.arkadia-klinika.pl/index.php/zakwaszenie-organizmu
ciekawy wpis! dużo przydatnych informacji :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście o zakwaszeniu słyszałam już dawno i zawsze staram się jeść rzeczy, które mi z tym pomagają :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że o tym temacie nie mówi się teraz na blogosferze...
no temat dość ważny i poważny, dobrze, że dbasz o siebie i się nie zakwaszasz :)
Usuńszczerze mówiąc nigdy się tym nie interesowałam.. dobrze wiedzieć!
OdpowiedzUsuńFajnie, że napisałaś taki post :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podoba i ktoś go czyta :)
UsuńWłaściwie to nigdy o tym dokładniej nie czytałam. Fajnie, że poruszasz takie tematy :D
OdpowiedzUsuńzdrowie to podstawa więc takie tematy powinny być wszędzie i cały czas :D
UsuńBardzo ciekawy temat :) A notka pożyteczna :)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie na rozdanie ;) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer w wybranym przez siebie kolorze :)
http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html