"Przykro mi, ale nie spotkało mnie nic szczególnego… Jestem tylko dziewczyną, która zapomniała spojrzeć w obie strony, zanim przeszła na drugą stronę ulicy.""Gdzie indziej" Gabrielle Zevin to książka, którą kupiłam tylko dlatego, że skończył mi się materiał do czytania. I jedno Wam powiem- nie żałuję! Oglądaliście kiedyś "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona"? Dla mnie ta książka jest w jakimś stopniu obrazem podobnego życia jakie miał Benjamin tyle, że po śmierci. Nie będę opisywać fabuły bo pewnie wszystko bym Wam zdradziła :) Książka napisana jest prostym językiem, czyta się ją bardzo szybko (mi zajęła ok. 3,5 h). Ważne jest też to co pozostaje w nas po lekturze. Cały czas jestem pod wpływem opowieści o życiu, a właściwie śmierci Liz i jakaś cząstka mnie wierzy, że tak właśnie może wyglądać nasza druga droga. W jakimś stopniu przestałam się śmierci bać. Widzicie, że książka potrafi zmusić do refleksji :) Oczywiście znajdą się tacy, którzy stwierdzą, iż jest zbyt banalna itp. itd. Wiele kwestii nie jest dokładnie wyjaśnionych, jeszcze więcej pominiętych, ale gdyby autorka miała skupiać się na każdym detalu to wyszło by z tego na prawdę opasłe tomiszcze :) Myślę, że mogłabym ją polecić osobą które straciły swoich bliskich. W pewien sposob daje ona nadzieje na " lepsze życie", chociaż niektórzy mogą powiedzieć,że nie ma w niej pozytywnego przekazu gdyż przestaniemy być sobą i utracimy siebie i swoją osobowość.
Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej pozycji i mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w "Gdzie indziej" .
Już sam cytat zachęcił mnie do sięgnięcia po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zachęciłaś tą książką :) muszę w końcu ruszyć dupkę do biblioteki może ją dostanę :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym poczytała, ale póki co, nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuńZapisałam tytuł, jak przebrnę przez mój stosik to chętnie do niej zajrzę ;)
OdpowiedzUsuń