Dopiero co pisałam post o oszczędzaniu a już skorzystałam z kredytówki. Nieładnie, nawet bardzo. Po Waszych komentarzach wychodzi na to, że tylko ja jestem taka rozrzutna a kiedyś tak nie było. Ciułałam wszystko od pieniędzy po słodycze.. A teraz? Nie wiem może od mojego M przejęłam brzydki zwyczaj "pozwalania sobie na swoje zachcianki. Oczywiście wszystko z wyprzedaży więc nie jest tak źle :)
Na początek zakupy intelektualne:
"Włoskie zaręczyny" to prezent dla babci gdyż lubi bardzo czytać romansidła :) za książką przemawiało również to, że akcja toczy się we Włoszech do których moja babcia wyjeżdża pracować, cena -14,90. "Gdzie indziej" to tytuł dla mnie, czy mnie zainteresuje nie mam pojęcia, ale prawdopodobnie tak będzie :), cena 6,90. Obie kupione w Media Markcie.
pierwsza książka dla mnie :) druga babcina :) |
a teraz ćwiczymy szyje :) |
sweterek urzekł mnie od pierwszego zobaczenia :) |
W New Jorkerze zaopatrzyłam się o zestaw sportowy:
cena spodni 19,95 |
Cena 50 zł |
Tak oto prezentują się łaszki :
grube udzicha, wiem... |
Podsumowując: 14,90+6,90+12,90+27,90+9,95+19,95+50= 142,5 złote za 7 rzeczy. Nie jest chyba tragicznie co? Jednakoż w przyszłym miesiąc robię sobie zakaz na zakupy.
Mam nadzieję,że nie zniechęcą Was moje nieprofesjonalne zdjęcia :)
I na koniec jeszcze taka moja mała uwaga... Kupujecie buty w CCC? Równie dobrze możecie iść do chińskiego... Zapewne nie pamiętacie, ale w którymś tam poście pisałam o butach które kupiłam w chińskim, o właśnie tych:
Muszę wstąpić do C&A może też coś na siebie znajdę. :)
OdpowiedzUsuńWcale nie masz grubych ud! :)
Jak nie jak tak :D jak najbardziej wstąp :) na 80 % myślę, że coś znajdziesz dla siebie w dobrej cenie :)
UsuńŚwietne zakupy, a te zdjęcia są cudne ;)
OdpowiedzUsuńTak myślisz :)? Dziękuje :D Teraz będę się starać dobrze je obrobić i przede wszystkim robić zdjęcia aparatem a nie tabletem :D
Usuńmam wrażenie, ze u mnie nie ma takich promocji :(
OdpowiedzUsuńu mnie też nie :D dlatego korzystam jak jestem we Wrocławiu :D
UsuńNie wydałaś tak dużo, a od czasu do czasu trzeba sobie coś kupić ;) Śliczny sweterek, bardzo podoba mi się kolor ♥
OdpowiedzUsuńSkom? http://madame-carmelle.blogspot.com/
Zazdroszczę Ci tego swetra, mierzyłam go kiedy był w cenie regularnej i choć badzo mi się podobał, nie zdecydowałam się, a teraz nie mam okazji wybrać się do C&A, ech...niech się dobrze nosi :D
OdpowiedzUsuńNogi masz normalne, żadne grube, więc wybij sobie to z głowy! :)
dojrzałam ostatnią sztukę :D i na drugi dzień w jakimś sklepie mój M pomylił mnie z jakąś kobiecinką bo miała ten sam sweterek :D co do nóg to zawsze uważałam je za swój mankament więc to nie takie proste :D
Usuńuroczy sweterek i balerinki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy, szczególnie balerinki -za taką cenę też bym wzięła:)
OdpowiedzUsuńwidać zakupy udane ;)
OdpowiedzUsuńjesteś prawdziwą łowczynią okazji (7 rzeczy za 142 PLN)! :)
OdpowiedzUsuńA tam :) znajdą się i tacy co wydadzą jeszcze mniej i kupią więcej :D
UsuńBardzo podoba mi się sweterek :)
OdpowiedzUsuń