Nasza zmora. Cellulit. Co jakiś czas pojawiają się rady jak z nim walczyć. Proponujecie masaże, specjalistyczne zabiegi w salonach kosmetycznych, odpowiednie diety czy kosmetyki. I dziś właśnie mowa o kosmetyku przeznaczonym do zwalczania pomarańczowej skórki. Działa?
Serum znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 250 ml. Szata graficzna nie odbiega niczym szczególnym od innych produktów tej marki. Czerwony kolor ma zapewne symbolizować efekt rozgrzania. Na opakowaniu znajdziemy obietnice producenta, skład i sposób użycia. Konsystencja nie różni się niczym od tych w balsamach do ciała.Ma białawy kolor. Nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania. Ma specyficzny zapach, raczej chemiczny, ale szybko się ulatnia.
A jak jest z działaniem? Nie wierzę w zbawienną moc takich kosmetyków, a mimo to ciągle je kupuję. Ot takie pokręcone kobiece myślenie :D Stosowałam je jakiś czas temu. Nawet się pilnowałam i używałam tak jak zaleca producent 2 razy dziennie. I co? I nic. Owszem efekt rozgrzania był. Wolę taki niż chłodzenia. I był mocny. Ale... Ale tylko przez pewien czas... Nie wiem czy później się uodporniłam bo nie czułam już żadnego ciepła. Jakiś miesiąc temu do serum powróciłam. Od miesiąca biegam gdzieś tak 4 razy w tygodniu po 5 km. Wiem, niedużo. Ale powoli będę się rozkręcać. Czasem dochodzą do tego jakieś ćwiczenia na brzuch, uda czy pośladki. No i progres jest :) Minimalnie, ale na tyle, że zauważyłam cellulit się zmniejszył. Niestety nie jest to raczej zasługa kosmetyku. Może w jakimś minimalnym stopniu pomógł, ale podejrzewam, że bez niego efekt byłby bardzo podobny. Wychodzi na to, że cudowne serum nie działa, a ja z uporem maniaka i tak wsmarowuję je w uda. Jedyny dobry efekt zauważalny w stosowaniu solo to dobre nawilżenie.
Lubię go bardzo ;] ale tylko zimą - bo teraz dostaje kociokwiku jak mnie gorąco złapie ;D
OdpowiedzUsuńno w te upały jest to taki trochę hardcor, ale lubię ciepełko, więc da się wytrzymać :D
UsuńWażne, że znika. Czy to efekt ćwiczeń czy serum? Nie wnikajmy :D
OdpowiedzUsuńno to najważniejsze :D jednak warto wiedzieć co działa żeby na tym się skupić :D
UsuńHmm... Miałam go wieki temu, ale nie zauważyłam nic interesującego w jego działaniu :)
OdpowiedzUsuńno czyli podobnie jak ja :D
Usuńsera rozgrzewające palą moją skórę, wolę chłodzące
OdpowiedzUsuńchłodzące też są fajne, jednak jakoś lepiej mi z uczuciem ciepła :D
UsuńTego typu specyfiki nawilżają, chłodza itp. ale nic ponad to :)
OdpowiedzUsuńa ja i tak będę wierzyć, że chociaż troszkę pomagają :D
UsuńMam pytanie, stosuje serum wyszczuplające Eveline i strasznie mnie piecze. Niby wszyscy zachwalają się efektem chłodzenia a mnie pali. Stosował może ktoś?
OdpowiedzUsuń