kilka słów o ...

.. śniadaniu :D przede wszystkich odnosząc się do poprzedniego posta zapomniałam napisać, że nie ma tu mowy o żadnym odchudzaniu. nie ma głodzenia się i tym podobnych. jemy normalnie tylko w wyznaczonych porach i mniejsze ilości. ja samym takim jedzeniem bez żadnego ruchu zeszłam z 54 kg do 49,5 więc chyba w tym jest :) a teraz przechodząc do właściwej treści to na śniadanie polecam płatki. jest to szybki posiłek do którego można przemycić dużo wartości odżywczych. polecam jeść błonnik. w dobrym żywieniu jest on niezbędny. problem jest tylko to że smakuję jak "trociny". dlatego ja żeby przyzwyczaić się do tego smaku wsypuje pół miski płatków( Ciniminis) i pół  błonnika. i tak jakoś idzie :) jedyny problem to taki, że  jak już zjesz płatki to nie ma gdzie wcisnąć owocka. ale to jest do przeżycia :) i efekt jest świetny. dziś po wybiciu wody z cytryną i zjedzeniu miseczki płatków z błonnikiem po 10 minutach byłam w łazience. metabolizm zaczyna powoli przyspieszać :)
zdjęcie zapożyczone ponieważ jestem w pracy no i no same rozumiecie :) 

Ps. jeśli wolicie kanapeczki to nie zapomnijcie o pomidorku bądź ogóreczku. i zamiast zwykłego chleba ciemne pieczywo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dziękuje, że mnie odwiedzasz. Piątka za komentarz! Jeśli masz jakieś uwagi pisz :) Cały czas się uczę i rozwijam :) To właśnie Wy jesteście moją motywacją :)
PS. Komentarze z linkami blogów bądź typu obserwujemy? będę pomijać :) Jeśli nie czytasz posta a jedynie oglądasz zdjęcia to komentarz sobie daruj :)

Gadułki

Get this commentators widget

Popularne posty