Modnie czy wygodnie?

Dziś zupełnie nie kosmetycznie i dość króciutko. Akurat ja raczej w kwestii mody nie powinnam się wypowiadać, ale co mi tam. Nie powinnam też w lecie pisać o zimie, ale co mi tam :D Wiem, że kwestia wyglądu jest ważna. Kiedyś mówiłam, że nie ważne jak ktoś wygląda  bla blA bla... Niestety teraz wiem jak okrutny jest świat i stwierdzenie " jak Cię widzą, tak Cię piszą".  Mimo tego zazwyczaj stawiam na wygodę. Guzik mnie obchodzi czy komuś przeszkadza mój dres czy trampki. Oj będąc w rodzinnej miejscowości nie zwracam uwagi na to jak się prezentuję. Zimą ta obojętność wykracza poza granice mojego miasteczka. Tą znienawidzoną przeze mnie porą ma być wygodnie, a przede wszystkim ciepło. Z tego właśnie powodu w tamtym roku sprawiłam sobie "emośki". Owszem przyznaję się, że początkowo te buty budziły we mnie wstręt. Po czasie okazało się, że je uwielbiam a nawet mi się podobają. Są wygodne, ciepłe i ładnie się na nodze prezentują. I nie wiem czemu jest tyle "modowych głosów" najeżdżających na te buty. Zima nie ma nic wspólnego z wybiegiem mody, a jeśli ktoś uważa tego typu obuwie za kapcie to cóż - kapciochy są wygodne :) Problemem są ceny, które są dość wysokie w przypadku oryginałów. Na pewno zbyt duże dla mnie ( zwykłego, małego szaraka zarabiającego najniższą krajową :D) Moje UGG upolowałam na allergo za niecałe 200 zł, więc można złapać okazję :) 


A teraz w końcu przyszedł czas na przejście do sedna. Po co w ogóle poruszam ten temat? Ponieważ dziś będą we wrocławskim Factory udało mi się wypatrzeć ostatnią parę męskich Emu za (uwaga!) 200 zł! Wcześniej kosztowały jakieś 700 ...  I teraz - wiele osób uważa, że kobiety nie powinny chodzić w takim obuwiu , więc co dopiero powiedzą o mężczyźnie?  Czy na prawdę ma zrezygnować z wygody bo komuś to nie pasuje? Jakie jest Wasze zdanie? Czy rzeczywiście lepiej schować takie buty do szafy bo wstyd? Czy czuć się dobrze i komfortowo? A może tylko mój M nie powinien ubierać takiego obuwia bo jest mężczyzną?  I jak jest z Wami ? Wolicie modnie czy wygodnie ?\



19 komentarzy:

  1. Najlepiej by było i modnie i wygodnie :D
    Ja akurat jestem z tych, które emu nienawidzą, być może dlatego, że w liceum prawie wszystkie dziewczyny z mojej klasy zimą nosiły podróby emo. Po prostu uważam, że jeśli się chce to można znaleźć coś co jest jednocześnie ładne, stylowe i wygodne i jakoś zawsze zimą mi się to udaje więc wiem, że można ;)
    Jeśli ktoś chce nosić emu - w sumie nie moja sprawa i nigdy tego nie komentuję, aczkolwiek wiem, że sama nigdy bym nie nosiła.
    Mam nadzieję, że nikogo nie urażę moją szczerością, ale gdybym zobaczyła faceta w emu... ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jak próbowałam modnie, kończyło się to mokrymi i zmarzniętymi stopami :D Też pamiętam te wykrzywione pięty dziewczyn które kupywały te buty w chińskim markecie :D ale czasem wyrasta się z różnych myśli i tak w końcu się do nich przekonałam :) widząc faceta w emu miałabym pewnie taką samą reakcję jak Ty, ale do wszystkiego się idzie przekonać :D poza tym są to bamboszki dla wszystkich :D

      Usuń
    2. Ja również nie jestem fanką emu.
      Mam oryginalne buty, ale wychodzę z założenia, że jest to obuwie na australijskie ,,zimne dni'' przy plaży.
      Kiedy odrobinę namokną okropnie barwią skarpetki, zimno mi w nich w nogi i moim zdaniem za bardzo estetycznie też nie wyglądają.
      W moim wypadku najlepiej tak jak pisze poprzedniczka- modnie i wygodnie. Zawsze da się coś wykombinować i znaleźć odpowiednie buty. Również nie przemawiałby do mnie widok mężczyzny w takich butach (bez urazy rzecz jasna! :)).

      Usuń
    3. a właśnie te mi nie przemakają chociaż chodziłam w nich po dużym śniegu :) unikałam raczej ich zakładania na ciape, ale zawsze mi w nich cieplutko :D nie ma urazy :D cieszę się, że jesteście szczere :D

      Usuń
  2. Ja oczywiście wolę wygodnie, ale nie założę też nie wiadomo jakiego brzydactwa, w którym wstydziłabym się wyjść :) a faceta w ogóle nie widzę w takich butach.. gdyby mój się tak ubrał, to spadłabym ze śmiechu z krzesła..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam wrażenie, że czasami obce staje mi się pojęcie wstydu :D ja staram się być poważna choć wygląda to trochę zabawnie na takiej wielkiej stopie :D

      Usuń
  3. Najlepiej żeby było i modnie i wygodnie :) Jednak trochę ciężko o takie zestawienie :( Jednak ja zawsze wolę czuć się swobodnie i dobrze, niż iść w niewygodnych butach, czuć się niekomfortowo, ale za to ładnie wyglądac. Zawsze staram się szukać złotego środka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zazwyczaj też choć czasem zupełnie nie obchodzi mnie to jak wyglądam :D

      Usuń
  4. Nie przypadły mi do gustu buty emu, od dwóch lat zimą popierniczam w glanach i też nie przejmuję się szczególnie opiniami :)
    Choć sceptycznie podchodziłabym do mężczyzny, który zakłada buty emu. Coś mi w takim połączeniu nie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi jakoś zupełnie nie pasują glany :D widać kwestia gustu może być ogromną różnicą :D ja w ogólnie nie jestem przyzwyczajona do widoku mężczyzny w emu, ale jeśli tak chciał do nie będę go w żadnym stopniu ograniczać czy strofować :D

      Usuń
  5. Ja mam podróbki emu i bardzo je lubię, następnej zimy raczej nie przeżyją. Zakładałam je np. do sklepu po drobne zakupy. Nie afiszowałam się w nich za bardzo bo na pewno nie zdobią kobiet ale zimą stawiam na wygodę przede wszystkim i ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak właśnie powinno być :) no właśnie podróbki mają to do siebie, że szybko się zniekształcają i jeszcze psują nam kręgosłup ;/

      Usuń
  6. Na początku byłam nastawiona do nich sceptycznie, że fuj i w ogóle, ale później kupiłam podróbkę no i miłe, ciepłe, na łydce fajnie się prezentują i zmieszczę w nich nawet szersze dżinsy, nie to co w skórkowych kozaczkach. Inwestuję w podróbki - 20-30 zł to nie pieniądz jak za buty na całą zimę. Jednak u faceta sobie takich butów nie wyobrażam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko uważaj na podróbki bo jak Ci pięta zacznie schodzić to może to niekorzystnie działać na kręgosłup. ja też sobie nie wyobrażałam, a teraz nawet to zobaczę :D

      Usuń
  7. Ja kiedy byłam młodsza bardzo stresowałam się tym jak wyglądam, potrafiłam nie zakładać czapki choć byłam przemarźnięta bo źle wyglądam w czapkach. Poważnie. grunt to chyba zaakceptować siebie. Mi dużo pomógł w tym mój S. . Poza tym im jestem starsza tym bardzie że tak brzydko powiem "wali mnie" kto co sobie pomyśli o moich ciuchach. :] I tym bardziej zimą uważam, kiedy jest naprawdę mroźno a ja mam się gdzieś wybrać to wygląd na prawde wiele się nie liczy i też stawiam na jak najcieplejsze buty. Choć oczywiście w jakiś sposób też muszą mi się podobać, choć nie mam ciśnienia że muszą być ach i och. A wiesz co mój S powiedział o butach Emu i tego typu? Że z chęcią by mi takie kupił żeby mi tylko ciepło było. To świadczy o tym, że są też normalni ludzie na tym świecie w tym faceci, których nie interesują tylko dziewczyny w pięknych bucikach zimą ale za to bardzo zmarzniętym tyłkiem :] I nie piszę tego po to żeby pochwalić się moim facetem tylko, żeby potwierdzić, że są ludzie którzy naprawde rozumieją to że trzeba UMIEĆ się ubrać stosowanie do pogody/sytuacji nawet jeśli to są buty eskimosa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! dobrze to znam :D ileż razy zmarzły mi uszy... i głowa.. i wszystko... kiedyś potrafiłam nawet przepierać się z dresów w dżinsy jak miałam iść wyrzucić śmieci :D ale z czasem poznania mojego M skończyłam z tym :D teraz w sumie często chadzam w dresach :D no i oczywiście też się postarzałam :D

      Usuń
  8. Z niedowierzaniem wsadziłam swoje Emu pod prysznic, zalałam je wodą i nie przemokły - byłam ogromnie zaskoczona! Oczywiście po 3 min. lania na nie wody, 'zmiękły' :P, ale to i tak moim zdaniem bardzo długo. Zaskoczyła mnie ich jakość i to ogromnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te buty mi się nie podobają, nie mój styl. Szczerze? Nie obchodzi mnie to czy ktoś jest modnie ubrany czy nie. Jeśli już zwracam uwagę na wygląd, a robi to każdy, liczy się dla mnie, żeby ta osoba była w miarę zadbana. Ja sama nie gonię za modą, bo to strata czasu i pieniędzy. Najważniejsze, żeby się dobrze czuć i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi się generalnie takie buty nie podobają, nigdy sobie nie kupię, ale jak ktoś lubi i ma się czuć w nich dobrze, to czemu nie? :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dziękuje, że mnie odwiedzasz. Piątka za komentarz! Jeśli masz jakieś uwagi pisz :) Cały czas się uczę i rozwijam :) To właśnie Wy jesteście moją motywacją :)
PS. Komentarze z linkami blogów bądź typu obserwujemy? będę pomijać :) Jeśli nie czytasz posta a jedynie oglądasz zdjęcia to komentarz sobie daruj :)

Gadułki

Get this commentators widget

Popularne posty